Ogrzewanie domu to jedna z kluczowych inwestycji w naszym lokum. Nie jest kwestią jednorazowego wydatku, ale również przyszłych kosztów użytkowania. Z tego powodu należy wyjątkowo dokładnie prześledzić ofertę na rynku. Najtańsze ogrzewanie może okazać się wyjątkowo kosztowna podczas eksploatacji.

Tradycja kontra nowoczesność

W temacie ogrzewania za najbardziej popularne uchodzą paliwa stałe, elektryczne, gazowe oraz tak zwane solarne. Te ostatnie mimo wysokiej ceny zyskują coraz więcej zwolenników. Sprzyjają im różne programy lokalne, jak również unijne, dzięki którym można liczyć na atrakcyjne dofinansowanie. Za nadal opłacalne uchodzi ogrzewanie domu paliwem stałym. Chcąc nieco obniżyć koszty wykorzystania energii cieplnej, można zrezygnować z ogrzewania tych pomieszczeń, które nie są użytkowane, jak piwnica, garaż, spiżarnia, pawlacz. Warto jednak zadbać o dobre ocieplenie ściany, która dzieli część mieszkalną od garażu. W przedsionku lub garderobie, czyli pomieszczeniach, w których nie przebywamy zbyt długo, można obniżyć temperaturę. Przyda się więc automatyczna regulacja ogrzewania, chroniąca przed przegrzewaniem pomieszczeń oraz nadmiernym ich wychłodzeniem w czasie nieobecności mieszkańców. Kotły, zasilane paliwem stałym, wymagają instalacji w osobnym pomieszczeniu w formie kotłowni, które należy wyposażyć w kanał wentylacji wywiewnej oraz komin, usuwający spaliny poza budynek.

Elektryczne i gazowe

Ogrzewanie elektryczne ma wielu zwolenników. Jest uznawane za niezawodne i komfortowe. Nie jest to najtańsze ogrzewanie, ale ma wiele zalet. Za główne uchodzą łatwość obsługi i regulacja temperatury. Sporym wydatkiem jest montaż paneli do ogrzewania i systemu sterowania, sięgający do 35 tys. złotych. Również eksploatacja może uchodzić za kosztowną. Trudno szacować koszty, ponieważ wiele zależy od stopnia izolacji w domu i jego metrażu. W kalkulacjach istotny jest również zróżnicowany koszt energii. Z kolei gaz to jedno z najpopularniejszych źródeł ciepła. Niezwykle wygodne, niezbędne urządzenia nie zajmują wiele miejsca i nie brudzą. Nie ma także potrzeby kontrolowania ilości opału. Minusem jest sporo formalności, które należy ogarnąć przed instalacją – wniosek o wydanie warunków przyłącza do sieci, umowa o przyłączenie i pozwolenie na budowę instalacji. Koszty podwyższają dodatkowo projekty instalacji i stosunkowo wysoka cena gazu w Polsce.

Energia słoneczna jako najtańsze ogrzewanie

Coraz częściej inwestorzy decydują się na ogrzewanie solarne. Oznacza najniższe koszty eksploatacji, ale jego montaż jest stosunkowo drogi. Nieprzekonani do tej metody podkreślają, że kolektory w naszym klimacie nie zawsze okazują się być wydajne zimą, ze względu na małe nasłonecznienie. Zwolennicy twierdzą, że wystarczy nawet kilkadziesiąt minut słońca aby instalacja działała bez zarzutu. Zestaw instalacji z kolektorem płaskim to koszt około 8 tys. zł, choć można zdecydować się również na droższe kolektory próżniowe. Montaż to odpowiednio 2 – 5 tys. zł. Kwota jest uzależniona od stabilności dachu. Wysokie koszty inwestycyjne można obniżyć dzięki różnym formom dofinansowania. Warto śledzić programy tego typu w urzędach władz lokalnych.

Najtańsze ogrzewanie to taka forma utrzymania właściwej temperatury, która nie będzie nadwyrężała domowego budżetu. Dlatego kalkulacje, dotyczące instalacji należy rozciągnąć również na eksploatację.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here