Zimowe miesiące są dla milionów Polaków bardzo trudne. Nie chodzi o to, że niektórzy źle znoszą mrozy i opady śniegu. Problemem jest fakt, iż z powodu smogu w wielu miastach trudno jest oddychać, a czystego powietrza trzeba szukać na wsi. Politycy i samorządowcy próbują walczyć z zanieczyszczeniem, ale w dużej mierze jest to walka z przysłowiowymi wiatrakami. Nawet dofinansowania na wymianę pieców lub kotłów nie przynoszą zauważalnych efektów, a edukacja i świadomość problemu na nic się nie zdają, kiedy sytuacja materialna wielu rodaków jest wciąż kiepska. Mieszkańcy spalają tani, niskiej jakości węgiel, by zapłacić jak najmniej.
Istnieją jednak inicjatywy, które mają szansę zdać egzamin. Na ciekawy ruch zdecydowały się chociażby władze Nowego Sącza. Sprowadziły tzw. błękitny węgiel, którego spalanie ma mniej zanieczyszczać powietrze, ale jego cena – promocyjna dla mieszkańców – była wyższa o kilkaset złotych za tonę. Niektóre miasta poszły o krok dalej. Od 1 września 2019 roku w Krakowie zacznie obowiązywać całkowity zakaz palenia węglem i drewnem. Czas pokaże, czy będzie to krok milowy na drodze do wyeliminowania smogu w stolicy Małopolski.
Ty też możesz przyczynić się do zmian
Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której wielu mieszkańców Krakowa nagle przestanie ogrzewać domy i mieszkania węglem (choć o nowych przepisach wiedzieli już 3 lata wcześniej), ale bez wątpienia zmiany są konieczne. Im więcej osób zainwestuje w kotły gazowe lub nowoczesne węglowe, tym większa szansa na to, że odetchniemy z ulgą, mniej szkodliwym powietrzem.
Kupuję kocioł. Jaki wybrać?
Wygodnymi mechanizmami są kotły gazowe. Ich nieco wyższą cenę zrekompensuje fakt, iż są niemal bezobsługowe. Korzystając z takiego ogrzewania, nie trzeba pilnować, czy w zbiorniku jest węgiel i uczyć się odpowiedniego sposobu spalania go. Zazwyczaj wystarczy raz do roku skontrolować stan urządzenia i poza tym nie powinno być innych obowiązków związanych z użytkowaniem, poza oczywistym płaceniem rachunków za gaz. Ciepło z kotłów gazowych jest ekologiczne i polecane przez wszystkich, którym na sercu leży czystość powietrza. Warto dodać, że używanie nowoczesnych kotłów węglowych i spalanie „od góry” też sprawia, że środowisko jest zatruwane w mniejszym stopniu, jednak „czarne złoto” zawsze będzie mniej ekologiczne, niż kotły gazowe.
Węgiel, gaz, a może innowacje?
Są też inne rozwiązania. Na dachach domów można zaobserwować kolektory słoneczne, pozwalające na zredukowanie kosztów. Energia solarna może służyć między innymi podgrzewaniu wody czy po prostu wspomóc centralne ogrzewanie.
Domy ogrzewa się także pompami ciepła. Są one stosunkowo tanie w eksploatacji, lecz koszt zakupu tych urządzeń jest wysoki. Ich żywotność sprawia jednak, że inwestycja zwróci się już po około 5-7 latach. Minusem pompy ciepła jest fakt, iż ogrzewa wodę do dość niskich temperatur (około 65 stopni Celsjusza), więc w tym przypadku bardzo przydatne będzie też ogrzewanie ścian i podłóg.
